Żyjemy w rzeczywistości, jakiej nie mogli sobie wyobrazić nasi przodkowie, sprzed dwóch, trzech pokoleń, a niedorzecznością wręcz wydaje się porównywanie życia w XXI wieku z epoką kamienną. Tymczasem nasze paleolityczne ciała genetycznie bardziej przystosowane są do świata sprzed 5000 lat, niż do współczesności. W toku ewolucyjnego przystosowania organizmów jako gatunek nie nadążamy za własnym, rewolucyjnym wręcz, postępem naukowym, technicznym i technologicznym. Nasi przodkowie spożywali niemal wyłącznie nieprzetworzoną żywność sezonową z własnej strefy klimatycznej.
Doktor T. Collin Campbell z Uniwersytetu Cornella, autor najpełniejszego i najbardziej wnikliwego badania nad wpływem odżywiania na zdrowie współczesnych populacji twierdzi, że „organizm człowieka rozwinął niezwykle złożoną sieć reakcji, dzięki którym najwięcej korzyści możemy uzyskać z nieprzetworzonej żywności, występującej w naturze”.
Jednym z pierwszych naukowców, który zwrócił uwagę na prozdrowotne walory naturalnego, tradycyjnego sposobu odżywiania – diety śródziemnomorskiej, był amerykański biolog i fizjolog A.B. Keys. To jemu zawdzięczamy wiedzę o zbawiennym działaniu oliwy z oliwek na naczynia krwionośne. Badania kliniczne potwierdzają niezbicie, że jedząc duże ilości świeżych, regionalnych, sezonowych warzyw, sałat i owoców oraz orzechów i pełnowartościowych węglowodanów znacząco redukujemy ryzyko zawału serca, udaru, nadciśnienia, cukrzycy, ograniczamy problemy reumatyczne, a nawet możemy wpłynąć na cofnięcie symptomów demencji u seniorów.
Przez blisko 100 tys lat podstawą pożywienia człowieka był zróżnicowany, sezonowy, lokalny pokarm roślinny. W tym czasie, zdaniem naukowców nasze geny i metabolizm niemalże nie uległy zmianie. To nasz najbardziej naturalny sposób odżywiania. Żyjemy w ciałach sprzed wielu tysięcy lat. Nieprzetworzona, wysokiej jakości żywność roślinna była i jest właściwym pokarmem homo sapiens.
Doktor Andreas Michalsen lekarz internista, profesor klinicznej medycyny naturalnej w szpitalu klinicznym Charte oraz ordynator Wydziału Medycyny Naturalnej w szpitalu Immanuela w Berlinie, od lat z powodzeniem leczy swoich pacjentów dietą i postem. Jest promotorem idei zmiany leczenia na jedzenie, zrozumienia i poszanowania rzeczywistych potrzeb żywieniowych naszych organizmów, „żeby to co jemy i jak często jemy, zharmonizować z własnym programem biologicznym, pradawnymi genami i procesem przemiany materii”.
Opracował i stosuje w swojej praktyce programy terapeutyczne przy chorobach przewlekłych, nadwadze, nadciśnieniu, cukrzycy typu 1 i typu 2, otłuszczonej wątrobie, miażdżycy, zawale serca i udarze, w chorobach nerek, przy artrozie, reumatyzmie, zespole jelita drażliwego i nieswoistych zapaleniach jelit, w chorobach skóry, przy alergii i astmie, migrenie, depresji, w chorobach nowotworowych oraz demencji i chorobie Alzheimera. Wskazuje jak poprzez żywienie i post zapobiegać chorobom nowotworowym.
Nasze pożywienie ma potencjał by być, zdaniem profesora Michalsena, „zarazem lekiem i rozkoszą, a tym samym najlepszym środkiem zapewniającym długie i zdrowe życie. (..) Jeśli zaczniemy się zdrowiej odżywiać i pościć częściej, mamy duże szanse w doskonałej formie dożyć sędziwego wieku”.
Autorką tekstu jest Teresa Majewska – psychodietetyczka, dietetyczka Tradycyjnej Medycyny Chińskiej.
Źródło: Zamień leczenie na jedzenie Mądrze jeść. Mądrze pościć. Dłużej żyć, Andreas Michalsen.
Nowoczesne zasady odżywiania. Przełomowe badanie wpływu żywienia na zdrowie, dr T. Colin Campbell oraz Jak nie umrzeć przedwcześnie. Co jeść, aby dłużej cieszyć się zdrowiem, dr Michael H. Greger.